|
Ciekawostki |
Czy gwiazdy mrugaja i dlaczego?
Gwiazdy są dla obserwatora na Ziemi punktowymi źródłami światła. Światło z takiego
punktowego źródła łatwo jest "zachwiać". Atmosfera ziemska w różnych miejscach ma różną
gęstość, temperaturę - a co za tym idzie - inaczej załamuje światło, poza tym "faluje". Dzięki
temu niektóre gwiazdy "mrugają", wydaje się, że zmieniają barwę. Takie migoczące gwiazdy
można zauważyć zwłaszcza dość nisko nad horyzontem. Zjawisko to nosi nazwę 'scyntylacja'.
W odróżnieniu od gwiazd, planety czy satelity mają już jakiś (niewielki, ale zawsze) rozmiar
kątowy. Jeśli spojrzy się na planetę przez teleskop albo dobrą lornetkę, to można zobaczyć nie
punkt, ale małą tarczkę, która ma swoją powierzchnię. Na takiej powierzchni ewentualne
drgania nie będą widoczne. Można powiedzieć, że planety mają dużą "bezwładność" i nie da
się tak łatwo wprowadzić ich światła w migotanie.
Tak więc planety ani satelity nie "mrugają"; jeśli na niebie widać coś, co mruga, to na pewno
jest to gwiazda (no, ewentualnie samolot).
Patrycja Jarzębska
Dlaczego Księżyc na horyzoncie i zachodzące Słońce są duże ?
Księżyc i Słońce nisko nad horyzontem nie są wcale większe, niż wtedy, gdy są wysoko na
niebie. Jeśli trudno w to uwierzyć, można wziąć linijkę (albo jakiś inny przyrząd, którym
można określić widomą wielkość Księżyca) i zmierzyć jego tarczę w obu tych przypadkach.
Okaże się, że rozmiary te są identyczne.
Czemu więc nam się tak "widzi"?
Jeśli widzi się np. lecący samolot, jest on większy, gdy znajduje się nad głowami.
Jeśli zbliża się do horyzontu, staje się coraz mniejszy a nad samym horyzontem jest już
zupełnie mały. Podobnie rzecz ma się z ptakami, balonami itd. Zresztą nie trzeba się
ograniczać jedynie do obiektów na niebie - dotyczy to też statków czy samochodów.
Wszystkie doświadczenia życiowe wskazują, że obiekty w pobliżu horyzontu maleją. Księżyc
natomiast (i Słońce) nie maleje, czego spodziewają się zmysły, więc odbiera się tę sytuację,
jakby stawał się nienaturalnie wielki.
Wielkość kątowa ciała nie zmienia się w funkcji wysokości. Natomiast sfera niebieska nie jest
sferą. Jest silnie spłaszczona. Wysokość sklepienia niebieskiego jest ok. 2,5 raza mniejsza, niż
odległość do horyzontu - oczywiście w subiektywnym odczuciu. I oczywiście ciało o tej
samej wielkości kątowej wydaje się mniejsze, jeśli jest bliżej.
To efekt psychologiczny. Wszelkie obiekty niebieskie wydają się obserwatorowi na Ziemi
"przylepione do sfery niebieskiej". Przy czym to wyobrażenie sfery jest bardzo
zniekształcone: odległość do niej w zenicie jest mniejsza niż odległość na horyzoncie (jest
spłaszczona).
Rzeczywista wielkość obiektów oceniana jest na podstawie ich rozmiarów kątowych i wiedzy
o odległości, w jakich się znajdują. A skoro wydaje się, że sfera nad głową jest bliżej niż na
horyzoncie, a średnica kątowa Księżyca jest zawsze taka sama, więc na horyzoncie Księżyc
wydaje się większy.
A tak naprawde. Nie dość, że nasz satelita i gwiazda dzienna nisko nad horyzontem nie są
większe, to w rzeczywistości są MNIEJSZE! Naprawdę. I to z dwóch powodów:
Po pierwsze, wschodzący Księżyc znajduje się dalej od oczu obserwatora niż Księżyc w
zenicie. Różnica w odległości wynosi w przybliżeniu tyle, ile promień Ziemi, przez co
rozmiar Ksieżyca na horyzoncie jest o ok. 1,5 % mniejszy. W przypadku Słońca różnica ta
jest zupełnie niedostrzegalna.
Artur Błażejewski
Jak na niebie odróżniać gwiazdozbiory od planet?
Ze względu na to, że nie od razu wszystkie konstelacje są widoczne w dogodnych porach a
część niknie akurat w blasku Słońca na dziennym niebie, poznanie wszystkich konstelacji
dostępnych w Polsce zajmuje około roku. Planety wyglądają jak bardzo jasne gwiazdy. Mówi
się, że można je poznać po niemigoczącym blasku (w przeciwieństwie do gwiazd) ale nie dla
każdego początkującego różnice są tak wyraźne, zwłaszcza nisko nad horyzontem przy słabej
widoczności nieba zaświetlonego miejskimi latarniami.
Bartek
|
![](images/srodek_dol.jpg) |
Zajęcia |
Zajęcia odbywają się raz w tygodniu, w środy na 8 godzinie lekcyjnej (14:20 - 15:05),
w sali 19. Opiekunem koła jest pani Grażyna Dereń - Jamnicka.
|
![](images/srodek_dol.jpg) |
|